Do 8 października potrwają konsultacje społeczne. Burmistrz chce zmienić nazwę "Olsztyn" na "Olsztyn Jurajski". Tomaszowi Kucharskiemu bardzo przeszkadza to, że Olsztyn mylą z Olsztynem na Warmii i Mazurach. Poza tym, nie ma miesiąca, by do urzędu nie przychodziły paczki zaadresowane właśnie do Olsztyna na północy.
To są m.in. powody, dlaczego Kucharski chce zmienić nazwę miasta.
Tak naprawdę konsultacje nie mają znaczenia. Jeżeli Kucharski będzie chciał, to nazwa zostanie zmieniona. On może wszystko.
PAWEŁ GĄSIORSKI
To są bzdury z pomylonymi paczkami,każdy z nas zamawia i prxychodza poprawnie
jestem takiego samego zdania nazwa Olsztyn była zawsze i nie ma my prawa jej zmieniać a jak burmistrz chce zmieniać to niech najpierw wysłucha mieszkańców co o tym sądzą.
Kucharski jest tak już bezczelny , że nie liczy się z opinią mieszkańców . Jeżeli teraz przepchnie zmianę nazwy Olsztyna , to za tym pójdą inne decyzje Kucharskiego , które będą coraz bardziej szokować mieszkańców. To też jest próba , ile jeszcze można ugrać z mieszkańcami.
Też zapewne jest tutaj ukryty jakiś haczyk. Historyjka z tymi paczkami to jest mit , który ma służyć zmianie nazwy .
Jeżeli urzędy nie potrafią poprawnie podać adresu na który jest wysłana paczka to chyba świadczy to o nie kompetencji urzędników. Może zmienimy pracowników urzędu zamiast nazwy naszej miejscowości.
Prawa miejskie nadał Olsztynowi KRÓL Kazimierz Jagiellończyk w 1488 r.
.W 2024 PIONEK chce to zmienić.
Tak dla wyjaśnienia urzędowe nazwy ustala, zmienia lub znosi, w drodze rozporządzenia, minister właściwy do spraw administracji publicznej na wniosek rady gminy, na której obszarze jest położona miejscowość.
Ustawa nie nakłada jednak na radę gminy obowiązku wystąpienia do ministra z wnioskiem o zmianę nazwy miejscowości lub jej części.
Jedynym obowiązkiem rady gminy jest jedynie przeprowadzenie w tej sprawie konsultacji z mieszkańcami tej miejscowości.
Będą dwie prawdopodobnie deklaracje a Kucharski powie prawdopodobnie , że mieszkańcy sobie życzą. Kretyński pomysł . Przesyłki są rejestrowane więc niech Kucharski pokaże ile tych pomylonych przesyłek było.
Wiadomo dlaczego Kucharski chce zmienic nazwe, inna nazwa bedzie mogl ponownie wziasc udzial w wyborach na burmistrza, dlatego kombinuje jak tylko moze aby jeszcze wiecej krasc a ludzie za nim jeszcze glosuja to skandal, sami sa sobie winni i na to wszystko pozwalaja.
Zmiana nazwy miejscowości nie powoduje że kadencję wójta, czy rady się zerują.
To jakieś dziwne,czemu jakiś burmistrz ma decydować o nazwie miejscowości.O nazwie decydują mieszkańcy.Ze zmianą nazwy idą wymiany dowodów osobistych,korekty na wszelkich umowach nazwach firm.Jeśli burmistrz się tak upiera przy zmianie nazwy miejscowości,niech zapewni na piśmie u notariusza że pokryje wszelkie koszty z własnej kieszeni i poświadczy że nie otrzyma z tego tytułu żadnych wynagrodzeń.
Aby te konsultacje przeprowadzić w sposób permanentny powinna być wystawiona oplombowana urna i tam powinni mieszkańcy wrzucać swoje karty. Po zakończeniu powinna być otwarta komisyjnie i przeliczone głosy z protokołem podanym do publicznej wiadomości.
W takim przypadku jest ankieta którą wypełnia mieszkaniec i oddaje do Urzędu Miasta. Jeśli mieszkańcy boją się wyrazić opinię i podpisać swoim nazwiskiem to ja nie wiem gdzie ja żyję. Aż tak się tego Kucharskiego boicie?
Nigdy się nie bałem Kucharskiego , parę razy z nim rozmawiałem, mogę tylko stwierdzić , że ten człowiek na zgłoszony problem pewnych przekroczeń uprawnień nie reaguje , ponieważ wspiera pewien układ wpływów w Gminie. Jest to człowiek , który przy postawionym problemie i zarzuceniu mu że na niego nie reaguje , potrafi podnosić głos . To wtedy wychodzi jego prawdziwe oblicze , a nie jak go przedstawia Gminna propaganda