We wtorek pojawił się news dotyczący poszukiwanej firmy w zakresie publicznego transportu zbiorowego na terenie jurajskiej Gminy Olsztyn. Wczoraj na nasza skrzynkę redakcyjną przyszedł e-mail informujący, kto będzie świadczyć tę usługę, jeszcze przed zakończeniem postępowania.
Mail w tej sprawie poniżej. Nazwę zwycięzcy, według tego informatora, zakryję znakami XXXX.
Dzień dobry,
W związku z Państwa artykułem, mam propozycję zakladu. Już dziś mogę w ciemno obstawić kto opisywany w artykule przetarg wygra. Będzie to firma XXXX. Już w poprzednich przetargach firma ta była faworyzowana, zawsze skutecznie. Liczba miejsc jakie środki transportowe musiały posiadać były zawsze dostosowane do sprzętu posiadanego przez rzeczonego przewoźnika. Także tym razem jeśli się Państwo wczytają w warunki, dowiedzą się Państwo, że wymagane jest posiadanie 5 autobusów, co zaskakujące dokładnie tyle ile posiada wspomniany przewoźnik. Ma to bezposredni wpływ na to że zgodnie z prawem bez najmniejszych zastrzeżeń rzeczona firma wygrywa oferując najkorzystniejszą stawkę, gdyż nie musi dokonywać żadnych zmian we własnym taborze tj nie musi uwzględniać kosztownych inwestycji ostatecznie podwyższających koszt kilometra. Dodatkowo we wcześniejszych latach zachęcano oczywiście innych przewoźników do udziału by uwiarygodniać cały proces, a nawet wypytywano o tabor, by na koniec okazało się, że pojazdy konkurencji zawsze o 2 czy 3 miejsca nie spełniały warunków. Z pewnością to wszystko jest poparte "szczegółowymi" kalkulacjami prognozowanych pasażerów i nie można się do niczego przyczepić. Takich szkolnych błędów Pan Wójt nie popełnia.
Trzeba jednak nadmienić, że sytuacja przewoźnika nie jest w obecnej chwili kolorowa, większość autobusów została wyrejestrowana by nie generować kosztów i opłat. Wygrane w Gminie Olsztyn przetargi na przewóz dzieci ze względu na lock down szkół nie generują dochodów. Tu więc trzeba było zastosować plan ratowania przedsiębiorcy, szkoda że za publiczne pieniądze i że plan tak wybiórczy, pewnie znalazło by się wiecej podmiotów oczekujących pomocy. Oczywiście komunikacja jest potrzebna i jako zadanie samorządów pojawia się od co najmniej 10lat więc nie ma się do czego przyczepić. Zadziwia jednak tempo i moment podjętych działań...
Czy tak będzie? Poczekamy na rozstrzygnięcie tego zamówienia. Wtedy opublikuję całość przesłanego materiału.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Manus manum lavat – Ręka rękę myje. Przecież każdy kto przeczytał całościowo wszystkie dokumenty dotyczące przetargu może sam wyciągnąć oczywiste wnioski. Pewne że firma Pana S. wygra i to bez wątpienia.
Czyli firma Pana S. Posiada 5 fabrycznie nowych nie starszych niż z 2020 roku autobusów niskopodłogowych, z klimatyzacją, systemem informacji pasażerskiej które mają od 10 do 30 miejsc siedzących?
Ten pomysł jest ogółem poroniony, bo wypali tak, jak wypalił bus do Bukowna.
Wygra Szecówka
Szkoda, że ta firma nie spełnia wymagań jakie są postawione.
A dla mnie to paranoją jest że zmienia Stryjek siekierkę na kijek…??
Sami znawcy tutaj. Firma pana S. Owszem posiada 5 autobusów i to na tyle wspólnego z wymaganiami z przetargu. Jak ktoś przeczytał dokładnie to zauważy, że autobusy mają być fabrycznie nowe, niskopodlogowe, mają mieć od 10 do 30miejsc siedzących, pisiadać klimatyzację i system informacji pasażerskiej. Które autobusy tej firmy spełniają te wymagania?
Vladimir to jak jeszcze dokładniej się wczytasz to pewnie doczytasz o okresie przejściowym na dostosowanie taboru do wymagań przetargowych, a fakt posiadania takiej ilości pojazdów daje możliwość wystartowania w przetargu. Długi okres zlecenia, aż 8 lat, co jest raczej rzadkie w takich przetargach, zabezpiecza interes przewoźnika i daje mu gwarancję zwrotu poczynionych inwestycji w tabor. Także powinieneś dopisać, że Pan Sz “jeszcze” nie ma takich autobusów, kupi jak wygra.
Aha, okres 8 lat w takich przetargach, szczególnie gdy wymaga się nowego taboru jest czymś normalnym. Proszę posprawdzać jak to wygląda w innych miastach.
Pomimo, że przez 4 miesiące uslugę można realizować starszymi autobusami,to i tak firma o której tu mowa nie posiada takiego taboru tj. autobusów niskopodlogowych, z klimatyzacją i systemem informacji pasażerskiej. Nigdzie w zapisach nie ma nic na temat tego, że autobusy mogą być jakiekolwiek. Jest jedynie odstępstwo od wieku pojazdów ale nie od pozostałych wymagań.
Vladimirze wydajesz się być doskonale zorientowany w tym na co zapisy przetargu zezwalają a na co nie… podejrzewam, że nawet sam te zapisy kreujesz. Jeśli autor artykułu nie ma racji to nie ma też żadnego problemu, gorzej dla gminy jeśli rację ma, bo jak teraz wybrnąć z tej sytuacji by nie potwierdzić rewelacji a jednocześnie udzielić zlecenia. Btw miesiąc czasu na zgloszenia dla oferentów na tak kosztowne zlecenie czy to sluszne ? Chyba gminie powinno zależeć na jak najwiekszej liczbie oferentów by zbić cenę, no chyba, że czas ograniczony by zdążyli tylko ci co zdążyć mają? No ale to pytanie powinna zadać opozycja… ach nie ma takowej.
Drogi leśniczy, tak orientuje się w temacie przetargów i ustawy prawo zamówień publicznych jak i ustawy o publicznym transporcie zbiorowym. Ty najwidoczniej nie masz pojęcia o tych ustawach a się tutaj mądrzysz jakbyś był ekspertem.
Vladimirze może jestem, ale jak już poświęciłeś czas na ocenę tego i stwierdziłeś, że nie (Twoja subiektywna opinia) to może znajdziesz czas na odpowiedź na pozostałe pytania, które Ci zadałem. Czy dla gminy korzystne jest by jak najwięcej oferentów przystąpiło? Czy dla gminy korzystne jest by stawka za wozokilometr była jak najniższa? W obecnej sytuacji, gdy wiele firm przewozowych jest na krawędzi można wynegocjować korzystne stawki jeśli da im się możliwość wzięciu udziału w przetargu. Skoro jesteś tak wybitnym specjalistą w zakresie Ustawy prawo zamówień publicznych i tak mocno bronisz stanowiska gminy to chyba powinieneś podejmować działania najlepsze dla gminy
Drogi leśniczy skoro znasz ustawę pzp to chyba wiesz co i jak z terminami.
No bo wymagania są dla konkurencji, dla ewentualnego faworyta by się je obniżyło, a ciemny lud jak zauważył Vladimir by o nich nawet nie doczytał. W obecnym przetargu tez miał być jako gimbus autokar, a nie raz jeszcze przed pandemią jeździły mniejsze auta. W sumie ciekawy pseudonim znam Vladimira władcę Rosji który rządzi i robi co chce. Czym Ty rządzisz Vladimirze, czy sposób rządzenia podobny?